wtorek, 2 lipca 2013

Misja ratunkowa ;)

No może nie misja ale malutkie wyzwanko :) Otrzymałam zadanie od mojej koleżanko-szwagierki ...  tak , tak  takie twory istnieją  ;), która zakupiła sobie bluzeczkę w najmodniejszym w tym sezonie kolorze czyli miętowym  i zaraz na początku jej użytkowania zrobiła sobie plamę na samym środku. A właściwie to plama zrobiła się sama bo jak przecież wiadomo plamy podobnie jak bałagan robią się same ;)
Tak czy owak plama była i niczym nie dała się usunąć , więc bluzka została powierzona mnie abym "coś tam na niej wymalowała" .
No to wymalowałam :)  I powstała bluzka rumiankowa vel margaretkowa . Jak kto woli ;)

I tak to wyszło .




 


Rumianki malowane farbami akrylowymi, które po utrwaleniu termicznym stają się odporne na spieranie .

Tu w towarzystwie pierwowzorów . Ośmielę się zauważyć , że pewne podobieństwo widać ;)



Bluzka uratowana, plamy nie widać , ale o sukcesie misji  będę mogła mówić dopiero wtedy jak malunek zostanie zaakceptowany przez właścicielkę odzienia ;)

Na koniec  słoneczne róże z mojego ogrodu, nie mogę się nimi nacieszyć w tym roku :)
Z utęsknieniem oczekuję na urlop, który dla mnie zacznie się dopiero w sierpniu , ale za to potrwa cały miesiąc :):):) więc jest na co czekać :)
A Wy jak spędzacie wakacje pod chmurką czy za biurkiem w pracy ?;)




Pozdrawiam słonecznie :) I to nie jest przenośnia bo u mnie po zimnych i deszczowych dniach znowu słonko zaświeciło :)

8 komentarzy:

  1. pierwsze dni lata spędzam na rehabilitacji.
    Pięknie teraz wygląda bluzka.Uwielbiam takie wyzwania
    Ale nie lubie tej weryfikacji literowej hmm koszmar

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale mi ćwieka zabiłaś tą weryfikacją;) Ja wogóle nie wiedziałam co to jest , a co dopiero, że takie posiadam. Chyba już dokonałam lokalizacji i wyłączyłam tę opcję . Gdyby sie jednak dalej pojawiała to prosze o informację :)

      Usuń
  2. Myślę,że ta plama zrobiła się specjalnie,żebyś mogła tak pięknie ozdobić bluzkę.Zdecydowanie jestem za rumiankami na miętowym tle:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo takiej opcji nie wzięłam pod uwagę :) :):)

      Usuń
  3. Wchodzę na blog, przeglądam zdjęcia, patrzę na bluzkę i myślę - pewnie haftowane maszynowo:P, więc czytam post i jakie jest moje zdziwienie jak się okazuje, że Ty je własnoręcznie pędzlem potraktowałaś. Niesamowicie pięknie to wyszło. A następnym razem będę przeglądać Twój blog w okularach na nosie...hihi

    Pozdrawiam cieplutko z zimnej Norwegii
    Munia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam u mnie :) dziekuję za miłe słowa , prosze rozgość sie i zaglądaj cześciej :)
      Ja jako okularnica wiem co to znaczy widzieć co innego niż w rzeczywistości jak się szkiełek nie założy ;)
      Szczególnie kreatywne bywa w moim wydaniu rozwiazywanie krzyżówek bez okularów....;)

      Usuń
  4. No i nie ma tego złego ...:) Bluzka wymalowana pięknie się prezentuje i według mnie lepiej niż bez tych delikatnych kwiatuszków. Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  5. Koleżanka - bratowa ma talent i chętnie z niego korzystam;}A bluzeczka jest przepiękna i pojedzie ze mną "szpanować" nad morzem !

    OdpowiedzUsuń