środa, 21 lutego 2018

Biało niebieskie pudełka

Hej :) to znowu ja . Wiem,że strasznie dużo czasu minęło odkąd byłam tutaj  ostatnio,ale tak jakoś wyszło, praca ,dom , dziecko ,mąż, pies, kot, rybki itd....;)  No i trochę przestałam wyrabiać na zakrętach.
Ale cały czas coś dłubię  robótkowo , teraz już mniej skomplikowane projekty i wymagające zdecydowanie mniej czasu. Mam nadzieję , ze przynajmniej od czasu do czasu uda mi się wpaść i pokazać coś nowego :)
A tym czasem pudełeczka , nic wielkiego praca z gatunku "tu musi być tylko lepiej" . Pałętały mi się po domu dwa drewniane pudełka ,nie mam pojęcia skąd się  u nas wzięły , pewnie ktoś kiedyś przywiózł jako pamiątkę z jakiejś wycieczki. 



Pudełka były z wypalanymi wzorkami ,  najpierw więc  zaszpachlowałam wypalone rowki (niezbyt dokładnie, żeby takie trochę stare i nierówne było),potem zrobiłam użytek z farb kredowch, które  miałam w zapasach, teraz widzę ,że farba była troszkę zbyt gęsta ale nie czepiajmy się szczegółów.
Potem ozdobiłam przy pomocy szablonu. Na  koniec bezbarwny wosk i trochę ciemnego żeby pogłębić rustykalny efekt.

Teraz służą jako schowki na powiększającą się w zastraszającym tempie kolekcję biżuterii,spinek, gumek, pierścionków..... i innych gadżetów mojej  młodej damy:)

A tak to wyglądało przed upiększaniem.


 

Pozdrawiam  Ewa