Uff 10 dni w zamknięciu.... to nie dla mnie, ja się nie nadaję do siedzenia w bezczynności , nawet jeśli mam atrakcje w postaci badań wszelakich ;)
No ale już jestem na wolności, wybadana , zdiagnozowana i z zaleceniami ;) w każdym razie żyć będę i to nawet w całkiem dobrej kondycji ;)
W szpitalu ratowałam się lekturą no i oczywiście dzierganiem , serweta szydełkowa , której zaczątek pokazywałam w poście o pobycie na Ukrainie ( w czerwcu) nabrała już słusznych rozmiarów i zaczyna jakoś wyglądać - niedługo pokażę postępy :)
A teraz spieszę nadrobić zaległości w blogowaniu . Już odwiedziłam wasze blogi , dziewczyny wyhamujcie troszkę bo nie nadążam, chwilę mnie nie było , a tu tyle nowości , że aż się w głowie kręci :)
Z zaległości zostało mi jeszcze pokazać co dostały ode mnie dziewczyny, które wyraziły chęć wzięcia udziału w ogłoszonej jakiś czas temu u mnie zabawie "Podaj dalej"
Do zabawy zgłosiły się Azalia z bloga http://niespokojnepalce.blogspot.com/
Dziewczyny otrzymały już przesyłki więc mogę pokazać co dla nich przygotowałam :) , a przygotowałam zestawy filcowej biżuterii - korale, bransoletkę , kolczyki i broszkę .
Prezent dla Azalii w kolorach beżu i granatu .
I prezent dla Kingi w kolorach różu i szarości
Mam nadzieję , że niespodzianki się spodobały :)