Tak czy owak plama była i niczym nie dała się usunąć , więc bluzka została powierzona mnie abym "coś tam na niej wymalowała" .
No to wymalowałam :) I powstała bluzka rumiankowa vel margaretkowa . Jak kto woli ;)
I tak to wyszło .
Rumianki malowane farbami akrylowymi, które po utrwaleniu termicznym stają się odporne na spieranie .
Tu w towarzystwie pierwowzorów . Ośmielę się zauważyć , że pewne podobieństwo widać ;)
Bluzka uratowana, plamy nie widać , ale o sukcesie misji będę mogła mówić dopiero wtedy jak malunek zostanie zaakceptowany przez właścicielkę odzienia ;)
Na koniec słoneczne róże z mojego ogrodu, nie mogę się nimi nacieszyć w tym roku :)
Z utęsknieniem oczekuję na urlop, który dla mnie zacznie się dopiero w sierpniu , ale za to potrwa cały miesiąc :):):) więc jest na co czekać :)
A Wy jak spędzacie wakacje pod chmurką czy za biurkiem w pracy ?;)
Pozdrawiam słonecznie :) I to nie jest przenośnia bo u mnie po zimnych i deszczowych dniach znowu słonko zaświeciło :)
pierwsze dni lata spędzam na rehabilitacji.
OdpowiedzUsuńPięknie teraz wygląda bluzka.Uwielbiam takie wyzwania
Ale nie lubie tej weryfikacji literowej hmm koszmar
Ale mi ćwieka zabiłaś tą weryfikacją;) Ja wogóle nie wiedziałam co to jest , a co dopiero, że takie posiadam. Chyba już dokonałam lokalizacji i wyłączyłam tę opcję . Gdyby sie jednak dalej pojawiała to prosze o informację :)
UsuńMyślę,że ta plama zrobiła się specjalnie,żebyś mogła tak pięknie ozdobić bluzkę.Zdecydowanie jestem za rumiankami na miętowym tle:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ooo takiej opcji nie wzięłam pod uwagę :) :):)
UsuńWchodzę na blog, przeglądam zdjęcia, patrzę na bluzkę i myślę - pewnie haftowane maszynowo:P, więc czytam post i jakie jest moje zdziwienie jak się okazuje, że Ty je własnoręcznie pędzlem potraktowałaś. Niesamowicie pięknie to wyszło. A następnym razem będę przeglądać Twój blog w okularach na nosie...hihi
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko z zimnej Norwegii
Munia
Witam u mnie :) dziekuję za miłe słowa , prosze rozgość sie i zaglądaj cześciej :)
UsuńJa jako okularnica wiem co to znaczy widzieć co innego niż w rzeczywistości jak się szkiełek nie założy ;)
Szczególnie kreatywne bywa w moim wydaniu rozwiazywanie krzyżówek bez okularów....;)
No i nie ma tego złego ...:) Bluzka wymalowana pięknie się prezentuje i według mnie lepiej niż bez tych delikatnych kwiatuszków. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńKoleżanka - bratowa ma talent i chętnie z niego korzystam;}A bluzeczka jest przepiękna i pojedzie ze mną "szpanować" nad morzem !
OdpowiedzUsuń