niedziela, 1 czerwca 2014

Koralikowy naszyjnik po raz kolejny , trochę kwiecia i kot na koniec ;)

Tytuł karkołomny i taki trochę dla potłuczonych ale wszystko po kolei :);)
Najpierw koralikowy naszyjnik szydełkowy, robiony ukośnikiem z drobniutkich koralików , tym razem nie usztywniałam go rurką plastikową ponieważ jest troszkę węższy niż poprzednie wiec i tak się dobrze układa .





Wzorek zaczerpnięty ze świetnej stronki http://lbeads.blogspot.com/ - polecam są tam przepiękne wzorki w ilości takiej , że głowa boli :):)




To pierwszą część mamy za sobą :) Teraz czas na kwiecie ;) Oczywiście z mojego ogródka . Kwiatki miały sesję zdjęciową z okazji tego ,że stałam się posiadaczką nowego aparatu fotograficznego :):)
Do tej pory dysponowałam jedynie aparatem w telefonie i starą cyfrówką , z którą toczyłam ciągłe i nierówne boje  o w miarę czytelne zdjęcia ;)
Obserwujący tę walkę mój mąż  zrobił mi prezent i kupił aparat :):):) cudowny , super wypasiony i w ogóle naj  naj  naj .
Jest to najlepszy prezent jaki dostałam od czasu gumowo pluszowej małpki ,która miała możliwość włożenia palca do buzi ;);):)

I tym sposobem od piątku jestem w szale robienia zdjęć  wszystkiemu co się rusza i co się nie rusza ;)
Na początek poszły kwiatki , bo to fajny obiekt , pozuje bez gadania , głupich min nie robi  i  zawsze ładnie wygląda ;)










 



Po kwiatkach przyszedł czas na próby z bardziej wymagającymi obiektami i padło na koty :)
Na zdjęciu poniżej  Filusia , niech Was nie zmyli niewinny wyraz pyszczka ;) Bronek niestety nie dał się sfotografować , albo nie pokazywał się w ogóle albo ostentacyjnie odwracał się do mnie swoimi  dostojnymi czterema literami , a fotografowaniem tej części kota akurat nie byłam zainteresowana ;);)




To oczywiście tylko malutka część tego co napstrykałam ale ograniczałam się z obawy o to ,że Was zanudzę do tego stopnia , iż  liczba obserwatorów zmaleje do zera ;)

Pozdrawiam serdecznie :)
Ewa 

11 komentarzy:

  1. haha nawet jak bys dala wiecej zdjec to na 100 bym wrocila :):) Zazdroszcze aparatu tfu tfu Niech Ci sluzy Dzielnie i Sprawnie :):):) Piekne zdjecia :):) Jak i Piekny naszyjnik !!! :) Pozdrawiam Cie Serdecznie Ewus :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Pozdrawiam również :):)

      Usuń
  2. taki aparat to na razie moje marzenie,a zdjęcia piękne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też marzę o TAKIM aparacie! :) Fotki świetne! I ta kicia, i pszczółka... :)
    Umiejętności koralikowania zazdroszczę, śliczna bransoletka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie nie mogę się nim nacieszyć :)
      dziękuję za miłe słowa :)

      Usuń
  4. Fotki świetne. Naszyjnik cudo. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny naszyjnik - chciałabym kiedyś zrobić podobny ale nawlekanie koralików mnie przeraża ;-)
    Co do zdjęć to kwiaty i koty zawsze miło się ogląda, także obserwatorów może co najwyżej przybyć :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :):) Nawlekanie koralików do naszyjników z wzorkami wbrew pozorom jest całkiem fajne , ja wolę te z wzorkiem od gładkich bo się mniej nudzę podczas nawlekania ;):)
      Może faktycznie powinnam dodać więcej zdjęć bo mi właśnie jeden obserwator ubył... ;)

      Usuń
  6. Nie zanudzilas- przyjemnei sie oglada :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Naszyjnik jest wspaniały a kwiaty uwielbiam więc wszystkimi się zachywcam:)

    OdpowiedzUsuń