niedziela, 8 września 2013

Drobiazgowo :)


Wpadam szybciutko , bo ostatnio jestem trochę zakręcona , powrót do pracy po miesięcznej nieobecności jest nieco frustrujący ... Wróciłam do pracy w poniedziałek  i już tak gdzieś około godziny 11.00  miałam wrażenie ,że w ogóle nie byłam na urlopie ;)  Poza tym pochłania mnie pokaźnych rozmiarów projekt , o którym więcej jak tylko prace posunął się bardziej do przodu , a póki co jeszcze nie chcę zapeszać :);) 

W materii robótkowej jednak cały czas się coś dzieje , mniej lub bardziej :)
Nadal na warsztacie soutache , cały czas mnie trzyma ... ;)  A zapasy koralikowe powoli zmniejszają swoją objętość :)

Tak wiec kolczyki  - turkus we mgle ;)




I dwie zawieszki .

Motylkowa 




I w kolorze lodów pistacjowo -waniliowych



 Część z tworków już powędrowała do ludzi :) i chyba się podoba.

 Czy też macie wrażenie , że lato w tym roku jakoś tak krótko trwało?   Ja przynajmniej nie zdążyłam się nim nacieszyć .
A jesień przyszła chyba zbyt szybko, rano zimno, wieczorem zimno, dobrze , że w dzień jeszcze słoneczko nas  dogrzewa :)
Ja już zaczęłam sezon rękawiczkowy , po pierwszych porankach kiedy przychodziłam do pracy ze skostniałymi dłońmi stwierdziłam , że to nic iż będę pewnie jedyną osobą noszącą rękawiczki w pierwszym tygodniu września ;), a może nie tylko ja jestem takim zmarzluchem ?
Pozdrawiam Was słonecznie 
Ewa


25 komentarzy:

  1. Piękne biżuty! Ta zawieszka z motylami obłędna!
    Też odnoszę wrażenie, że lato minęło nie wiadomo kiedy, może to efekt tego, że zima strasznie długo trzymała. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt w tym roku zima nie chciała nas opuścić , ale może nadchodząca szybciej sobie pójdzie :)

      Usuń
  2. Widzę,że u Ciebie tez motylek-piękna zawieszka wspomnienie lata.
    Cieszmy się wrześniowym słoneczkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne są Twoje prace, wszystko mi się bardzo podoba.Ja też jestem z tych marznących i rękawiczki mnie nie dziwią.Pozdrawiam cieplutko i miłego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesien zawsze przychodzi za wczesnie... :( A wytworki fajne- zwlaszcza mi sie podoba ostatnia zawieszka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak czeka się na wiosnę i lato, a jesień przychodzi sama i to za wcześnie ;)

      Usuń
  5. Spokojnej aklimatyzacji w pracy:)
    Tez jestem zmarźluch:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj pracuję z gimnazjalistami więc o spokoju nie ma mowy ;) Ale dziękuję :)
      Pozdrawiam Ewa

      Usuń
    2. No tak, nie zazdroszczę..to taki jak to się mówi "najgorszy" wiek
      Powodzenia!!!

      Usuń
  6. Piękna biżuteria, a lato i dla mnie było za krótkie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba już taka cecha lata , że za szybko się kończy ...;)

      Usuń
    2. Zdecydowanie za szybko:).

      Usuń
  7. Oho, ho, muszę się u Ciebie już rozsiąść na dobre, bo nie nadążam z Twoimi wpisami! Sutaszowe wytworki piękne. Jak dla mnie, to turkus we mgle mógłby być mój, np. wisior. :)) Ekstra kolorki.
    Buziaczki Ewuniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi bardzo ,że zdecydowałaś się zagościć na dłużej:) Witam serdecznie u mnie :)

      Usuń
  8. Zimno rano ,zimno - fajne kolczyki !

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam sutasz połączony z barwnym kabaszonem. Motylki skradły moje serce.

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudne maleństwa - szczególnie z motylkami ;o) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ładne kolczyki. Zielone mije ulubione.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń