W moich zbiorach różnych "rzeczy, które kiedyś na pewno wykorzystam" znajdowało się kilka motków kordonku w odjazdowy deseń cieniowanego fioletu ;) Nie bardzo pamiętam nawet czy dostałam go od mamy , czy od teściowej , prawdopodobnie i od jednej i od drugiej dla tego tyle motków się nazbierało ;) teraz już chyba się takich "wysublimowanych" zestawień się nie robi ... bardzo ciemny fiolet przechodzący w śnieżną biel mmm... unikat po prostu:)
No i co z tym zrobić ? Wyrzucić szkoda bo dużo tego , a ja generalnie wyrzucać nie lubię. Zawsze można wydziergać serwetkę ..... no ale pozostaje problem co z nią potem zrobić bo położyć w widocznym miejscu serwetki w takim kolorze to bym się chyba nawet za kare nie zdecydowała .
Dumałam długo, aż w końcu w oczy wpadły mi liliowe ręczniki , no i oczywiste stało się, że aż się proszą o koronkę :)
Jak postanowiłam tak też zrobiłam, a zeszło mi trochę bo ręczniki słusznych rozmiarów , i oto mogę zaprezentować ręczniki wraz z koronką :)
Mrówka na poniższym zdjęciu nie była w planie , sama się wepchnęła ;)
Ślicznie ozdobiłas ten ręcznik , mnie sie marzy ozdobienie haftem , pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) . Koniecznie musisz zrealizować swój zamiar ozdobienia ręcznika bo z Twoimi zdolnościami hafciarskimi na pewno zrobisz to wspaniale :)
OdpowiedzUsuńPięknie i oryginalnie prezentują się te fioletowe a może w kolorze fiołków ręczniki.Ja zabieram się do ozdobienia ręczników koronką i jakoś ciągle coś innego zmienia moje zamiary.Może teraz jak u Ciebie się napatrzę to znowu pomyślę...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
No zawsze znajdzie się ktoś z parciem na szkło! A mrówka pewnie myślała, że skoro taka mała, to nikt jej nie zauważy. ;)))
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszly ręczniki.
Pa
Ręczniki w nowej szacie wyglądają bardzo ładnie. Też nie lubię wyrzucać, zawsze cośndo czegoś :)) może się przydać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
fajna koronka ,a ręczniki stały sie bardzo romantyczne
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo dziewczyny za wszystkie miłe słowa :)
OdpowiedzUsuń